Disney's DuckTales: The Quest for Gold


W 1990 pojawiła się na Amidze gra Disney's DuckTales: The Quest for Gold na podstawie serialu animowanego znanego w Polsce pod tytułem Kacze Opowieści. Gra została wydana przez Titus Software (odpowiedzialni za Arachnophobia, The Blues Brothers, Crazy Cars I-III, Prehistorik, Titus the Fox). Celem gry jest wzbogacenie się w ciągu 30 dni bardziej niż nasz konkurent: Granit Foresant, w tym celu odwiedzamy bardziej lub mniej egzotyczne lokacje i w 4 trybach zabawy zbieramy skarby. Do każdego miejsca poszukiwania skarbów musimy dolecieć samolotem pilotowanym przez Śmigacza McKwaka (w późniejszych etapach, przy odrobinie szczęścia będziemy mieli dostęp jeszcze do urządzenie teleportacyjnego, które czasem wysyła nas w złe miejsce). Pilotowanie jest niestety dość denerwujące, a w przypadku rozbicia się, tracimy 2 dni oraz czasem możemy stracić również część zebranej kasy.


Jednym z etapów w którym zbieramy skarby i którego zupełnie nie ogarniam jest eksploracja jaskiń, gdzie musimy z punktu różowego (nasza obecna lokacja) dotrzeć do punktu żółtego (skarb) omijając poruszającą się mumię (punkt niebieski). Jest to poziom labiryntowy gdzie prócz mumii czają się na nas jeszcze dziury w posadzce, a oraz jeżeli nasza pochodnia się wypali to również bohaterowie wpadają w panikę. Na szczęście jeżeli coś się nie uda to uratuje nas Śmigacz.


W rundach górskich, naszym zadaniem jest wspinać się do góry planszy, wspomagając się liną z hakiem. Za pomocą systemu jaskiń możemy przenosić się do góry i dół planszy, ale musimy również uważać na: spadające głazy, Braci Be strzelających z procy, Magikę de Czar która podobnie jak niedźwiedź z jaskini i kozica może nas zrzucić niżej. Niestety scrollowanie planszy jest słabe, a same plansze dość ubogie i bardzo powtarzalne.


Dość ładnie wykonane są etapy eksploracji dżungli, ale skrollowanie między planszami są wykonane tragicznie i niesamowicie denerwują. Poruszamy się tutaj jadąc na hipopotamach (ale uwaga mogą zanurkować w wodzie), omijamy śpiące pantery (nie śpiąca zrzuca nas do wody), węże łapią nas z grzbietu hipopotama i zrzucają do wody, raz na jakiś czas może nas przewrócić lecąca papuga, lub kokosem możemy zaliczyć od małpy. Dodatkowo możemy poruszać się na gałęziach do góry i w dół oraz używać lian.


Ostatnim etapem jest foto-safari i robienie fotek rzadkich zwierząt przez Tasie Van Der Kwak (wnuczka Skenrusa) w lesie.



Na koniec w biurze możemy odwiedzić panel inwestycyjny oraz skarbiec w którym możemy poszukać jednej z piąciu monet wartych 1000 dolców każda.


Po upływie przewidzianych w grze 30 dniach (około 1 godziny grania - w zależności od tego ile czasu stracimy na latanie i wypadki :P) pojawia się ekran podsumowania wyników i pojawia się ekran końcowy z okładką gazety (u mnie gra się wysypała przed okładką).



A na koniec mój gameplay:

Najbardziej warte odwiedzenia miejsca:
W wymienionych poniżej miejscach można znaleźć części do teleportera, warto po każdym odwiedzeniu lokacji zajrzeć do panelu inwestycyjnego w biurze.
  • El Capitan 
  • Whatsamatterhorn 
  • Novay 
  • Ayers Rock 
  • Valley Of Gold 
  • Thunderclap 
  • Mountain 
  • Bermuda Triangle 
  • Tralala 
  • Swansylvania

0 komentarze :

Prześlij komentarz