Moi drodzy łowcy nagród, dzisiaj będziecie mogli się wykazać w szybkości dobierania broni i strzelania do bandytów, indian oraz w ratowaniu porwanych niewiast, przed wami Badlands Pete.
Badlands Pete został wydany przez Arc Developments, a stworzone przez Frames w 1990 roku na systemy Amiga (z chipsetami OCS) i Atari ST. Sama gra jest platformową strzelanką, w której w odróżnieniu od wielu platformówek nie skaczemy, ale za to możemy poruszać się w głąb i na zewnątrz poziomu, co pozwala omijać niektóre przeszkody jak np. słupki oraz wchodzić i wychodzić z pomieszczeń, naszym celem jest natomiast polować na przeciwników za których jest wyznaczona nagroda pieniężna oraz ratować biedne zniewolone niewiasty. Za pomocą pociągu możemy natomiast przemieszczać się między miastami (poziomami).
Sama gra zaskoczyła mnie przede wszystkim bardzo ładną i szczegółową grafiką, kolory dobrane są prawidłowo, modele postaci i obiektów wykonane są z dużą starannością, animacje poruszania się postaci również dają sporo przyjemności, jedynie czasem sterowanie może być odrobinę mylące.
Zostając na chwilę przy sterowaniu poruszamy się joystickiem w prawo i lewo, z tym, że idąc w lewo i chcąc zmienić kierunek na prawo, najpierw ustawiamy postać frontem do ekranu, dzięki czemu następnie dając drążek joysticka w dół, możemy poruszać postacią na zewnątrz ekranu. Jeżeli chcemy poruszać się do wewnątrz ekranu to dajemy joya do góry (nie trzeba się już ustawiać za pomocą zmiany kierunku w odróżnieniu do poruszania się na zewnątrz ekranu). Jeżeli nasza postać będzie natomiast odwrócona w prawo lub lewo ekranu i naciśniemy w dół to zacznie kuca, jeżeli będą schody to zacznie po nich schodzić w dół.
Aby wyciągnąć broń naciskamy FIRE lub SPACE, aby schować SPACE, aby wystrzelić po wyciągnięciu broni: FIRE. W trakcie strzelania za pomocą joysticka możemy zmieniać kąt strzelania, ale nie możemy się poruszać. Ogólnie w kwestii sterowania należy trochę się przyzwyczaić, bo nie jest do końca intuicyjne, ale można dość szybko przywyknąć i rozpocząć czerpanie przyjemności z gry. Jeżeli w wyniku walki skończy się nam życie, to niestety jest to koniec gry poprzedzony animacją karawanu pogrzebowego :) Życie odnawiamy zbierając jedzenie i napoje (ale czasem może przez to nas ktoś zaatakować). Amunicja do rewolwerów też się kończy i aby ją odnowić trzeba przejść przez zwłoki przeciwnika z bronią palną (Indianie z łukami nie dają amunicji :P) - i tutaj czasem trzeba poszukać ciała nie tylko w prawo i lewo, ale czasem i w głąb ekranu (ponieważ strzelać się możemy z każdej pozycji, ale zbierać fanty tylko z miejsca gdzie rzeczywiście się znajdują).
0 komentarze :
Prześlij komentarz